Ads 468x60px

piątek, 3 sierpnia 2012

Coś, co pcha Twój biznes do przodu KAŻDEGO dnia...

Ostatnio usłyszałem takie można powiedzieć afrykańskie przysłowie ;

"Każdego poranka w Afryce budzi się Gazela. Ona wie, że musi biec szybciej niż najszybszy lew, bo
w przeciwnym wypadku zostanie zabita"

Każdego poranka w Afryce budzi się Lew. On wie, że musi wyprzedzić najwolniejszą Gazelę, bo w przeciwnym
wypadku umrze z głodu.

Nie ma znaczenia, czy jesteś Gazelą, czy Lwem....kiedy Słońce wstaje musisz biec"

Wiele osób pyta mnie ; "Jak znaleźć ten złoty środek i zarobić pieniądze w biznesie sieciowym"

Kluczem jest DZIAŁANIE

Nic nie zastąpi działania!! Ani czytanie e-booków ani uczęszczanie na webinary ani kupowanie coraz to
nowych szkoleń... DZIAŁANIE to Priorytet!

Jestem oczywiście zwolennikiem samorozwoju, jednak kiedy jest czas na naukę, wtedy się uczę, a kiedy
trzeba podjąć działanie, działam na MASOWĄ SKALĘ.

Pamiętam, kiedy ja zaczynałem działać w biznesie - i nie chodzi tu tylko i wyłącznie o MLM.
Mój początek to działalność ubezpieczeniowa, gdzie trzeba było najnormalniej w świecie odbywać
spotkania... jedno po drugim, każdego dnia, im więcej tym lepiej...
zero jakiegokolwiek systemu, zero pomocy "cudownego Internetu".

I wiesz co?
Znam setki osób, które odniosły sukces. Właśnie w taki "stary", małoefektywny sposób odniosły sukces...
Po prost musiały zapłacić większą cenę...niż Ci, co się poddali i stwierdzili, że się nie da.
Przyznaję się bez bicia, że mi się nie udało...
Nie widziałem sensu w takim działaniu... miałem wrażenie, że marnuję masę czasu, docierając do nieodpowiednich ludzi ( a przecież każdy z nas wie, że teoretycznie każdy powinien mieć ubezpieczenie, prawda?).

Nie o tym chciałem tutaj pisać. Chodzi mi o to, że każdy dzień musiał być zaplanowany - ilość spotkań w danym dniu przekładała się na ilość rzeczywiście odbytych spotkań, na podpisane kontrakty i na polecenia.
Nie można było sobie odpuścić. Każdy dzień musiał być wypełniony działaniem, bo tylko w ten sposób
można było zarobić na chleb...pamiętam to jakby to było wczoraj...

Wiesz po czym poznać dobrze zarabiającego agenta ubezpieczeniowego, agenta nieruchomości itp?

Po tym, że nie ma ich w biurze...nie ma ich na przerwach kawowych, gdzie
przesiaduje kółko wzajemnej adoracji...


Jest wiele materiałów na ten temat w sieci - choćby film "W pogoni za szczęściem" 





gdzie dowiesz się, że tylko upór, wytrwałość i systematyka doprowadzi Cię do sukcesu.

Nawet jeśli przez cały dzień nie zrobisz nic innego tylko SKUPISZ się na tym, co pchnie to
Twój biznes do przodu - prędzej, czy później osiągniesz sukces.

Po prostu zrób coś każdego dnia, nie pozwól, aby jakaś godzina przeszła "obok" Ciebie...

Pozdrawiam Cię serdecznie
Marcin Oniszczuk



0 komentarze:

Prześlij komentarz