Okazuje się, że odnaleźć samego siebie w otaczającym nas świecie nie jest wcale tak łatwo...
Zastanawiałeś/aś się kiedyś nad tym? Dlaczego jest tak, że dajemy z
siebie wszystko, krocząc tą według nas właściwą drogą, a jednak
rezultaty tego działania nie są wymierne...często niezadowalające, a
wręcz dołujące. O czym wtedy myślimy? Jakie stawiamy sobie pytania? Od
czego zależy, czy pójdziemy dalej, czy poddamy się?
Obwiniamy zazwyczaj wszystkich tylko nie siebie. Myślimy : " Ja to
jestem super fajny facet/kobieta, jakby wszyscy tacy byli, to na pewno
odniósłbym sukces". " To nie ja to oni są wszystkiemu winni".
Znasz te sytuacje?? Okazuje się jednak, że głównym, a właściwie
jedynym problem i "najsłabszym ogniwem" tej układanki jesteś Ty!! Ty dla
siebie i Ty dla innych. Kiedyś usłyszałem od mojego taty takie słowa : "Marcin, życie to ciągła walka z samym sobą, ze swoimi wadami, słabościami, pychą i arogancją".
Wtedy nie rozumiałem wiele z tych słów, chociaż intuicja podpowiadała
mi, że na pewno coś w tym musi być, gdyż znam historię mojego taty i
wiem, że wiele w życiu doświadczył.
Człowiek jest już tak skonstruowany, że jest mu bardzo wygodnie
obwiniać innych ludzi za swoje porażki. Z czego to wynika?? Oczywiście z
pychy i braku poczucia własnej wartości. Pycha to taka maska dla
niskiej oceny własnego "Ja". Bo jak tu się można przyznać komukolwiek do
swoich słabości? Ja? Nigdy!! Inni to tak, mają ciągle problemy, nie
mogą sobie poradzić w życiu ale mnie to nie dotyczy! Okazuję się jednak,
że to właśnie TY i Ja myśląc w ten sposób mamy największy problem i
gwarantowaną porażkę w życiu jeśli nie zmienimy naszego podejścia i nie
zaczniemy "zmieniać świata" właśnie od SIEBIE!
Chcesz, żeby świat był lepszy dla Ciebie? Najpierw Ty bądź lepszy dla świata! Zacznij od siebie!.
Zastanów się, co możesz dać drugiemu człowiekowi. Co wartościowego,
najlepszego co masz, możesz mu ofiarować.Może uda Ci się rozpalić w nim
marzenia? Może dzięki Tobie stanie się lepszym sobą? Kto wie...
Jednak, aby to zrobić, Ty musisz czuć się dobrze z samym sobą i
szczerze ze sobą rozmawiać."Nie możesz ofiarować komuś czegoś, czego sam
nie posiadasz".
"Życie to ciągła walka"... walczymy o stanowiska w pracy, walczymy
o lepszą pensję, walczymy z przemocą, walczymy z
terroryzmem...walczymy, walczymy, walczymy... najtrudniej pokonać własne
"pyszne" JA! "Jak chcesz zmienić drzewo musisz zacząć od jego korzeni.
Nie ma innej drogi.
Zastanów się, czy działasz z pasją w każdej dziedzinie swojego
życia. Czy jesteś pozytywną osobą, która zawsze skupia się nad
rozwiązaniem, a nie problemem? Mówią, że jak nie ma rozwiązania to nie
ma problemu! Do czego dążysz w życiu, co chcesz osiągnąć? Może skupiasz
się za bardzo na tym co tu i teraz i nie widzisz dalszej perspektywy?
Liderzy i mentorzy mówią jasno: "zaczynaj zawsze z wizją końca", bo w
przeciwnym razie nie warto stawiać nawet pierwszego kroku...Ja wiem, że
problemy, których doświadczam teraz to tylko i wyłącznie stan
przejściowy. To czas dany mi od Boga na zmianę siebie, na dojrzewanie do
SUKCESU. Dlaczego jest tak jak jest? Czasami się pewnie
zastanawiasz prawda?/ " Ja jestem taki dobry, uczynny, wzorowy, staram
się na każdym kroku, a jednak mam pod górkę". Myślisz ; "wielka
niesprawiedliwość". Jeśli wierzysz tylko we własne siły i uważasz, że Ty
jesteś "pępkiem świata"i nikogo ponad Tobą już nie ma, to się grubo
mylisz! Przyjmij daną sytuację z pokorą i zastanów się, czy nie jest to
czasami jakiś znak, może moment na zmianę swojego postępowania,
refleksji nad sobą. Ja ufam, że wszystko, co nas w życiu spotyka ma
jakiś cel. Nie wiem jaki, nie rozumiem wielu rzeczy, wielu okoliczności i
dlaczego akurat tak... Ale wiem, że nic nie dzieje się o tak.
Skąd ja to wszystko wiem:). To nie jest moja mądrość, to nie ja
wymyśliłem. Choć jestem młodym człowiekiem i wszystko przede mną to już
nieraz życie dało mi w kość. Staram się jednak z każdej takiej sytuacji
wyciągać wnioski i nie obwiniać nikogo innego oprócz siebie. Nie chodzi o
to, żeby się zadręczać ale przyznać, zaakceptować i wziąć pełną
odpowiedzialność. Wiesz, że wtedy czujesz się zupełnie inaczej? Jesteś
WOLNY..Wolny od nienawiści, zazdrości, pychy.. cudowne uczucie. Zdajesz
sobie sprawę, ze możesz mieć wpływ na to, co się dzieje wokół Ciebie. Ty
kreujesz własną rzeczywistość. Ty i tylko Ty!! Nikt inny!
Czy niepowodzenia nadal się zdarzają? Oczywiście, że tak. Jednak
działając z "wizją końca", posiadają palące marzenia nigdy się nie
poddasz!
"Człowiek, który RAZ zdecydował, że WYGRA, NIGDY nie powie NIEMOŻLIWE"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz