Latem, czy jesienią nie jest tak tragicznie, a w zimę?
A u Ciebie jak to jest?
Lubisz wstawać, kiedy budzik kolejny raz daje się we znaki? Kiedy kolejny raz przypomina Ci, że robota już czeka....że kolejny raz musisz wstać o porze, której nie lubisz i iść słuchać szefa, którego nienawidzisz i który ustawowo jest głupszy od swojego pracownika?
Zauważyłem jednak, że ludzie bardzo szybko przyzwyczajają się do takiego stanu rzeczy, mówią po prostu, że tak musi być.
A Ty jak sądzisz? Musi tak być?
Ludzie są tak "ogłupieni" tą pracą i jej posiadaniem, że nie zauważyli, że czasy się zmieniły i nie trzeba już mieć tzw. roboty, aby móc żyć i funkcjonować.
Że nie trzeba wstawać po nocach, aby mieć na rachunki.
Oczywiście nie dla każdego jest bogactwo, bo niektórzy, a właściwie większość nie chce zapłacić ceny z góry i zmienić swojego myślenia, ja jednak wiem, że u 90% ludzi dodatkowy dochód na poziomie powiedzmy 1000zł miesięcznie zmieniłby całe ich życie.
Pomyśl to przecież tak niewiele, a wiele problemów nie ma już racji bytu.
Rachunki są zapłacone, jest nawet jakaś "wolna gotówka" na przyjemności... nie ma poczucia lęku, frustracji, depresji i wszystkich innych problemów...
Znasz takie osoby w Twoim otoczeniu, którym pomógłby dodatkowy dochód, który nie pochodzi z ich pracy na etacie?
Czy wiesz i zdajesz sobie z tego sprawę, że praktycznie każdy, kto tylko chce może sobie taki dochód zbudować w Internecie, czy w marketingu sieciowym?
Zobacz, tak niewiele, tylko tysiąc złotych, a jakie wielkie szczęście... pomyśl o tym.
Życzę Ci pięknego, cudownego dnia, abyś zawsze robił to co kochasz i co prowadzi do realizacji Twoich marzeń.
Marcin